środa, 20 lutego 2013

"Idzie zimno chytro z lodem..."

"Zima, zima, zima, pada, pada śnieg"... A zapowiadało się już szybkie przedwiośnie, przynajmniej w mieście Laborantek. Teraz na nowo - odśnieżanie, ciepłe śniegowce, puchowy płaszcz zapięty szczelnie na wszystkie zatrzaski, fryzura wymiętolona spod czapki. Za Laborantką snuje się gdzieś tekst z płyty Waglewski, Fisz, Emade "Męska Muzyka".

ZIMNO
idzie zimno chytro z lodem
kurze łapki chowa w kieszeń
bez niespodzianek, fajerwerków
kieszeń pełna ludożerców

idzie głuche, niewiadome
w ciemnościach nocy niesie nam nagrodę
choćbyś miał milionów setki
to nie wkupisz się w jej łaski

idzie zimno chytro z lodem
wieść ogłasza wszem i wobec
bez niespodzianek, fajerwerków
ogłasza najważniejsze święto

idzie głuche, niewiadome
by dać początek na sam koniec
powiedz temu, kogo spotkasz
że nie ma końca ta historia


Interpretacje mogą być różne, ale teraz tekst pasuje jak ulał do wczorajszego ataku zimy. Tymczasem "my się zimy nie boimy", bo mamy lato zamknięte pod szkłem (chowane w warunkach szklarniowych). Wystarczy popatrzeć i od razu jest cieplej:)






czwartek, 7 lutego 2013

Dla A...

Laboratorium - tygiel emocji.

"Jest na świecie ta­ki rodzaj smut­ku, które­go nie można wy­razić łza­mi. Nie można go ni­komu wytłumaczyć. Nie mogąc przyb­rać żad­ne­go kształtu, osiada cias­no na dnie ser­ca jak śnieg pod­czas bez­wiet­rznej nocy."

Haruki Murakami

Jestem z Tobą A! Będę powoli ogrzewać Cię moją radością. B.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...