czwartek, 30 października 2014

Dla Zosi...

Radosna, rezolutna, błyskotliwa, inteligentna, rozśpiewana, roztańczona, żartownisia, pomocnica Mamy, ukochana Córeczka Tatusia i niezastąpiona Siostra. Parę dni temu obchodziłaby swoje 4 urodziny...

Tęsknimy za Tobą...







piątek, 24 października 2014

Długie wakacje

Ostatni post dotyczył czerwcowego kiermaszu. Od tego czasu na blogu zapanowała cisza i spokój. Fakt - Laborantki po tym trzydniowym maratonie były skonane. Rozpakowanie dobytku, uporządkowanie pracowni i inwentaryzacja zajęły trochę czasu. A potem nastąpiło największe wyzwanie tego roku - wakacje z dziećmi:) Wyzwanie jak najbardziej pozytywne, niemniej wymagające stalowych nerwów i pełnej dyspozycyjności. Pracownia Laboratorium została "zapieczętowana" i szczelnie pozamykana, a Laborantki ruszyły w świat. Przez dwa miesiące można je było zobaczyć codziennie niezmiennie w towarzystwie dzieci. W tych okolicznościach trudno było pisać bloga...

"Ale wakacje już dawno minęły!" - powiecie. Tak, tak. Dzieciarnię trzeba było wyprawić do szkoły, pozałatwiać zajęcia dodatkowe, rozpracować grafik na najbliższy rok szkolny. O sobie Laborantki jak zwykle pomyślały w ostatniej kolejności. Co prawda pracownia została oficjalnie otwarta, prace ruszyły, ale na spokojne "nacieszenie się"  blogowaniem Laborantki musiały dłuuuuuugo poczekać.

Tak więc nastała ta wielkopomna chwila:) Laborantki wracają do blogowania! Przynajmniej na chwilkę...Czują, że są od tego uzależnione:)

Dla laboratoryjnych "Podczytywaczy" mała pocztówka z letnią kompozycją Pracowni. Wspomnienie tych długich wakacji.

 

czwartek, 19 czerwca 2014

Wystawa Kwiatów i Ogrodów - Relacja - Część 3. "O czekaniu"

Laborantka B w jeden dzień pozbyła się kataru! A wszystko dzięki homeopatii plus dużej misce tajskiego rosołu. Cudowne ozdrowienie pozwoliło Laborantce na szaleńczą zabawę na wyczekiwanym od dawna koncercie Pearl Jam. Fani zespołu to kolejkowi "wyjadacze" - żeby zdobyć miejsce tuż pod sceną trzeba uzbroić się w cierpliwość i wystać swoje. Pierwsze z kolejki osoby wyczekały się na koncert ok. 20 godzin. Laborantka B wraz z mężem stała w kolejce, a potem już w oczekiwaniu na koncert pod sceną, "jedynie" 5 godzin. Wierzcie, to czekanie ma swój urok:)

W kolejce na publikację cierpliwie wyczekał się też post dotyczący kolejnego pokazu, który Laboratorium zorganizowało w ramach Wystawy Kwiatów i Ogrodów w Parku Śląskim. Tym razem Laborantki dzięki aranżacjom ze sztucznych kwiatów dały "drugie życie" przedmiotom, które pokryte kurzem, głęboko schowane, leżały w piwnicy lub w czeluściach szafy. Pokaz nosił tytuł: "Niepotrzebne, niemodne, do wyrzucenia? - Kwiaty sztuczne inaczej". Ta część laboratoryjnych wystąpień miała uświadomić publiczności, że stare przedmioty codziennego użytku w połączeniu ze sztucznymi kwiatami mogą stać się ciekawym prezentem lub elementem wystroju wnętrza.



 To ukochane kalosze Laborantki B. Przeszły już niejedno - tradycyjne kałuże, brodzenie po rzece i morzu, grzęźnięcie w festiwalowym błocie. Stare" wygi":) Niestety popękały tu i tam. Laborantce ciężko się było z nimi rozstać, dlatego dzielnie służyły jako stojak na parasole i łyżki do butów. Teraz dostały w zasadzie "trzecie życie" - są oryginalnym naczyniem do wyeksponowania aranżacji na balkon z żywego bluszczu i sztucznych kwiatów.




Ta tenisowa rakieta leżała sobie spokojnie w piwnicy Laborantki A. Prawie jak w grobowcu. Kwiatowa stylizacja odmłodziła ją, a przy okazji pozwoliła wystąpić w nowej roli - rakieta będzie prezentem dla zapalonej tenisistki.


Laborantka A uwielbia wyprawy do pasmanterii, zarówno tych w realu, jak i tych internetowych. Wabiona kolorami i fakturami włóczkowych motków, nabywa ich naręcza. Potem mięciutkie kłębuszki czekają grzecznie w kolejce do przerobienia na swetry, czapki, narzuty, szale. Czasami niestety czekanie trwa lata świetlne. Ta znaleziona przez przypadek parka przeleżała swoje. Teraz w nowej odsłonie, zupełnie zaskoczone motki stoją dumnie wyprostowane z kwiatową "fryzurą". Będą zdobiły parapet małego okienka.

sobota, 14 czerwca 2014

Wystawa Kwiatów i Ogrodów - Relacja - Część 2

Jednak klimatyzacja to zabójcza broń dla organizmu! Laborantki w mniejszym lub większym stopniu kichają, psikają i pokasłują. W przypadku Laborantki B zapowiada się na poważne przeziębienie. Adrenalinka po Wystawie Kwiatów i Ogrodów spadła, zmęczony organizm stał się łatwym łupem dla wirusów. A tu wyjazd na koncerty już za parę godzin! Trzeba się ratować - mleko+czosnek+miód może postawią na nogi.

Znajdzie się jednak trochę sił na przedstawienie kolejnej małej fotograficznej opowieści o wydarzeniach sprzed tygodnia. Dziś zdjęcia aranżacji wykonanych na pokazie, który nosił nazwę "Męski punkt widzenia - kompozycje z kwiatów sztucznych z wykorzystaniem produktów ze sklepu budowlanego". To taki ukłon w stronę budowlańców i majsterkowiczów-amatorów. Laborantki zagłębiły się w świat rur, styropianów, śrubek, pił, pustaków i wyłuskały coś do swoich eksperymentów. Poniżej efekty "doświadczeń".

 Taka kompozycja może być oryginalnym prezentem dla Pana zajmującego się na co dzień pracami remontowymi. Fajna aranżacja na stół. Tu przykład połączenia roślin żywych (odpowiednio zabezpieczonych przed utrata wilgoci) i kwiatów sztucznych.




 Wąż ogrodowy okazał się wdzięcznym podkładem dla fikuśnego wianka. Wyszła oryginalna, trwała dekoracja do powieszenia na werandzie, balkonie, płocie, dzwiach lub gdzie kto chce:)

Pan w składzie drewna bardzo się dziwił, że Laborantki potrzebują tylko dwa plastry drewna. Dziwił się, ale przyciął idealnie . "Drewniane pajdy" stały się podstawą dla poczciwych, starych butelek, które w połączeniu ze sztucznymi kwiatkami nabrały charakteru dekoracyjnego.

Trzy godziny oklejania styropianu korą drewna i mchem dało w kość, ale opłacało się. Powstała nowoczesna aranżacja, która z powodzeniem może konkurować z obrazami. Będzie się ładnie prezentować na półce, komodzie czy parapecie.

środa, 11 czerwca 2014

Wystawa Kwiatów i Ogrodów - Relacja -część 1

Ostatnie dwa tygodnie w Laboratorium kręciły się wokół tematu Wystawy Kwiatów i Ogrodów. Zwieńczeniem żmudnych przygotowań było trzydniowe wydarzenie, podczas którego Laborantki zaprezentowały swoje kompozycje i kwiaty sztuczne na stoisku wystawienniczym, podczas pokazów i warsztatów.

Ale po kolei.

Samo spakowanie manatków zajęło A i B dwa dni. Kochana Astra Kombi jest w stanie wiele pomieścić, jednak tym razem musiała mieć koleżanki - Dostojną Panią Skodę i Pannę Przyczepkę. Cały dobytek Laboratorium przygotowany na Wystawę zmieścił się dosłownie "na styk". Nic więcej nie dało by się upchnąć.

Rozpakowywanie na miejscu było niezłą fizyczną zaprawą - taki trzygodzinny trening w pełnym słońcu. Ostatecznie powstało laboratoryjne stoisko - imitacja małego sklepiku, w którym można było kupić kompozycje z kwiatów sztucznych, kwiaty sztuczne "na sztuki" i ciekawe naczynia dekoracyjne. Laborantki w czasie trzech dni Wystawy miały okazję "pobyć" wśród niemałego tłumu ludzi, z wieloma osobami przeprowadzić ciekawe rozmowy, podpatrzeć co się obecnie ludziom podoba, czego szukają. A i B miały nie lada satysfakcję, gdy klienci zauroczeni urodą kwiatów, wąchali je i zdumieni odkrywali, że są sztuczne. Oczywiście reakcje były różne, ale trzeba przyznać, że większość była pozytywna. Niekwestionowaną królową sprzedaży okazała się być różowa piwonia. Laborantki potwierdzają - rzeczywiście prezentuje się wspaniale!

http://sklep.bezwody.com.pl/pl/p/Piwonia-No2/108

Sprzedaż to jedno. Prawdziwym wyzwaniem i tym co sprawiło im najwięcej frajdy, ale też dostarczyło najwięcej stresu, były pokazy.Głównym celem Laborantek było udowodnienie publiczności, że przy użyciu kwiatów sztucznych, odwołując się do własnej pomysłowości, można zrobić ciekawe formy dekoracyjne do domu, na balkon, taras czy do firmy. Tym razem Laborantki zaproponowały trzy tematy. W ramach każdego z nich zaprezentowały 4 kompozycje z małym instruktarzem jak je wykonać.

W niedzielę galerie handlowe i inne przybytki konsumpcji masowej były zamknięte, do tego pogoda dopisała, więc lud tłumnie ruszył na poszukiwanie przygody w teren. Wystawa Kwiatów i Ogrodów w tym czasie przeżywała oblężenie. Laborantki uprzyjemniały czas najmłodszym zwiedzającym proponując warsztaty rękodzielnicze. Nawet największego marudę udało się namówić do wykonania motylka z plastikowych rurek do napojów, drutów i klamerki.

Dziś parę zdjęć z "pobytu" na scenie i z warsztatów. Fotogeniczność Laborantki B niestety jest fatalna...No, ale nic na to nie poradzi:) Patrzcie na ręce, kwiaty, krajobraz w tle:) Za to Laborantka A prezentuje się wspaniale - zobaczcie sami:)

W kolejnych dniach prezentacja kompozycji wykonanych podczas pokazów. Wyszły całkiem fajne rzeczy, więc Laborantki zapraszają do oglądania i komentowania.

 Lekka trema była - B ma całe wystąpienie przygotowane na kartce. Tylko czy coś zostanie w tej parującej od gorąca głowie?

 Deja vu z zeszłego roku - Oto jestem! Publiczność szaleje (poza kadrem niestety). 


 "Niech mi tylko ktoś podskoczy" - zastrzelę...Spokojnie to tylko klej na gorąco. Mogę przypiec...

 Kompozycje powstają "na żywo", przed publicznością - stąd stres.

 Widzowie z pierwszych rzędów mają szansę coś zobaczyć. Pozostali mogą mieć problemy... Całe szczęście komentarzy Laborantka B nie szczędziła - gadała jak nakręcona katarynka:)


Prowadzący imprezę Pan Piotr Kardasz ostatecznie został dopuszczony do głosu:)


Warsztaty: Laborantka A bawiła się jak dziecko! Do tego zagadywała dosłownie wszystkich...

Ktoś tu chyba pozuje:)

Tyle na dziś. Jutro tematyka pokazowa. Zaczniemy od materiałów budowlanych...

Do poczytania!

Pozdrawiają 

Laborantki A i B

wtorek, 10 czerwca 2014

Wyniki konkursu

Laborantki witają po przerwie! Ostatnie dni były dla nich bardzo pracowite - jak wiecie z całym dobytkiem pracowni spędziły 3 dni na Wystawie Kwiatów i Ogrodów w Parku Śląskim w Chorzowie. Relacja fotograficzna z tej małej wyprawy już w kolejnych dniach... Laborantki zmęczyły się potężnie, ale też odświeżyły zeszłoroczne znajomości, pogadały z niemałym tłumem ludzi, nasłuchały się kiermaszowych hiciorów (tuż za stoiskiem była scena główna Wystawy), nawet opaliły to i owo (całe szczęście pogoda dopisała). Teraz wracają do spokojnej rzeczywistości. I dobrze, bo na takich obrotach, jakie miały ostatnio, chyba długo by nie pociągnęły.

Taki trochę przydługi wstęp to zakamuflowana forma usprawiedliwienia - laboratoryjny konkurs już zakończony, a tu wyników i zwycięzcy ciągle brak. A przecież obiecywały, że losowanie i prezentacja odbędą się punktualnie 12.30 dnia 9.06.2014. No cóż - przyznają ze wstydem "nie udało się". Wczoraj były po prostu padnięte, do tego trzeba było jeszcze wywiązać się z paru innych zobowiązań. Za to dzisiaj - dzisiaj z losowania robią prawdziwą fetę! Mistrzem ceremonii jest Laborantka A. Ze zrecyklingowanego kalendarza adwentowego wykonała konstrukcję do losowania zgłoszonych odpowiedzi (trzeba przyznać, że inspiracją tej formy losowania był pomysł wprost z programu Wojciech Manna "Szansa na sukces"). Laborantka A na chybił trafił wybiera wstążeczkę. Na niej zawieszona torebeczka kryje imię/nick uczestnika laboratoryjnego konkursu. I jest!






Zwycięzcą zostaje Kamilla Żaruk. Czy aby nie znajomy Rumianek?:) Laborantki gratulują!!! I ślą uśmiechy:):):) Będziemy w kontakcie. Pozostałych uczestników Laborantki pozdrawiają serdecznie i dziękują za udział w konkursie.




środa, 4 czerwca 2014

Wystawa Kwiatów i Ogrodów z Laboratorium Bez Wody



Zbliżają się pracowite i jednocześnie przyjemne dni w "ogródku" Laboratorium Bez Wody. Serdecznie Was wszystkich zapraszamy do spędzenia z nami czasu na sobotnich pokazach (tematy są naprawdę intrygujące) oraz na niedzielnych warsztatach dla dzieci. Swoje małe przedstawicielstwo będzie miał także Sklep Bez Wody

Tak było w zeszłym roku :) Najważniejsze, że pogoda dopisała!!!










A oto szczegółowy program Wystawy Kwiatów i Ogrodów w Parku Śląskim 2014
6-9 czerwca 2014
Tereny wystawy kwiatowej obok Alei Głównej

Piątek, 6 czerwca
10.00 – otwarcie wystawy oraz kiermaszu ogrodniczego
10.30 – prezentacja ogrodów
11.00 – prelekcja „Jak pielęgnować trawnik w ogrodzie”
12.00 – prelekcja „Jak pomagać pszczołom”
13.00 – prezentacja ogrodów
15.00 – koncert zespołu Nivel
16.00 – prelekcja „Czym jest architektura krajobrazu”
16.30 – Prezentacja kierunku architektura krajobrazu Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach
17.00 – koncert zespołu Nivel
18.00 – zamknięcie kramów oraz wystawy

Sobota, 7 czerwca   
10.00 – otwarcie wystawy oraz kiermaszu ogrodniczego
10.30 – prezentacja ogrodów
11.00 – pokaz pielęgnacji drzew wysokich na ternie Wystawy w wykonaniu firmy Dendroserwis
12.00 – koncert orkiestry dętej
12.30 - "Nie tylko żonkile i chryzantemy - wiosenno-letnie kompozycje nagrobne z kwiatów sztucznych" - pokaz Laboratorium Bez Wody
13.00 – pokaz budowy oraz aranżacji tarasu w wykonaniu firmy Nova
13.30 – prezentacja bezprzewodowej kosiarki do trawy w wykonaniu firmy Hubertech
14.00 – prelekcja „Jak strzyc iglaki”, pokaz pielęgnacji drzew wysokich w wykonaniu firmy Dendroserwis
14.30 - "Męski punkt widzenia - kompozycje z kwiatów sztucznych z wykorzystaniem towarów ze sklepu budowlanego" - pokaz Laboratorium Bez Wody
15.00 – koncert zespołu Wide Open Trio
16.00 - "Niepotrzebne, niemodne, do wyrzucenia? - Kwiaty sztuczne inaczej" - pokaz Laboratorium Bez Wody
16.30 – koncert zespołu Wide Open Trio
17.00 – Warsztaty ogrodnicze – konkurs dla dzieci
17.45 – prelekcja „Rośliny w przestrzeni publicznej”
18.00 - Zamknięcie wystawy oraz kiermaszu

Niedziela, 8 czerwca  
10.00 – otwarcie wystawy oraz kiermaszu ogrodniczego
10.30 – prezentacja ogrodów
11.00 – koncert orkiestry dętej
12.00 – Pokaz pielęgnacji drzewek bonsai w wykonani Szkółki Ibuki
12.30 – Koncert orkiestry dętej
13.00 – Pokaz pod tytułem „Przyjęcie w ogrodzie” w wykonaniu Stowarzyszenia Florystów Polskich
14.00 – prelekcja „Pomagajmy pszczołom” oraz „Lecznicza moc miodu”
15.00 – warsztaty dla dzieci w wykonaniu Stowarzyszenia Florystów Polskich
16.00 – koncert zespołu Cocotier
16.45 – Wręczenie dyplomów za prezentacje ogrodnicze
17.00 – koncert zespołu Cocotier
17.45 – prelekcja „Ścieżka dendrologiczna w Parku Śląskim”
18.00 - Zamknięcie wystawy oraz kiermaszu

Od piątku do niedzieli w godzinach 10.00 – 17.00 na wystawie będą się odbywały bezpłatne warsztaty ogrodnicze dla dzieci finansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Warsztaty poprowadzą pracownicy Działu Zieleni Parku Śląskiego.

W niedzielę od rana odbywać się będą przy punkcie informacyjnym warsztaty dla dzieci w wykonaniu Laboratorium Bez Wody.

Przez cały czas trwania Wystawy do państwa dyspozycji działa Punkt Informacyjny. Informacji udzielają wolontariusze z Parkowej Akademii Wolontariatu działającej przy Fundacji Parku Śląskiego.

poniedziałek, 2 czerwca 2014

I niech niemożliwe stanie się możliwym!

Laborantki są uskrzydlone - udało się zadowolić wymagającą klientkę! Konkretną, ze sprecyzowanym gustem i potrzebami. Wie kobitka czego chce, oj wie!

Lekka konsternacja miała miejsce już na początku ustalania szczegółów zamówienia. Klientka chciała kompozycję niską, która dobrze będzie prezentować się na blacie recepcji. I to jest jak najbardziej OK! Problem pojawił się, gdy Laborantki otrzymały od zainteresowanej naczynie do niskiej aranżacji - wysoki, strzelisty szklany wazon w kształcie prostopadłościanu. Jak zrobić coś niskiego z czegoś wysokiego? Do tego klientka na wazon się uparła. Nie dała się przekonać do szklanej okrągłej misy. Laborantki zrobiły burzę mózgów i ... wyszła kompozycja, która jest maksymalnie płaska, biorąc pod uwagę zaistniałe okoliczności:) Specjalna patykowa konstrukcja wewnątrz wazonu zapewnia stabilność kwiatów. Są sztuczne, więc swobodnie można było ułożyć je poza naczyniem, bez wody. Do tego "bez zbędnych płaczów"dały się wyginać we wszystkie strony. Ha, nareszcie sztuczne piękności pokazały na co je stać!

I tak niemożliwe stało się możliwym! Jest płaska kompozycja w wysokim naczyniu! Voila!:)


kompozycja z kwiatów sztucznych dla firmy

wtorek, 27 maja 2014

A niech mnie - konkurs!

Drodzy Czytelnicy. W internecie, w telewizji i w realu pełno konkursów, loterii i zabaw z nagrodami. Tym razem Laborantki postanowiły dołączyć do tego szaleństwa.

Jeżeli masz ochotę dostać kwiatową rózgę:
1.Polub/lub profil Laboratorium Bez Wody na facebooku www.facebook.com/LaboratoriumBezWody
2. Udostępnij zdjęcie i informację o konkursie na swojej osi czasu.
3.W komentarzu pod zdjęciem konkursowym dokończ zdanie: "moja Mama..."


Jeżeli nie masz profilu na Facebooku i nie masz zamiaru go mieć, a chcesz wziąć udział w zabawie, dokończ po prostu zdanie "Moja Mama..." w komentarzach pod tym postem:)

Zapraszamy Was i Waszych znajomych!





Konkurs trwa do 09.06.2014
Zgłoszenia przyjmujemy do godz.12:00, 09.06.2014
Losowanie nagrody odbędzie się o godz. 12:30, 09.06.2014



poniedziałek, 26 maja 2014

Powinszowania!

Ostatni post mógł wywołać mieszane uczucia, ale obyło się bez protestów i nagany z wpisaniem do akt:) Znalazły się za to słowa poparcia! Laborantki dziękują!

Z roli Mamy każda z nas wywiązuje się inaczej, ale jedno jest pewne - robimy to z miłością i najlepiej jak potrafimy. Dzisiaj z okazji święta wszystkim bardziej lub mniej perfekcyjnym Mamom Laborantki dedykują piosenkę polskiego zespołu Dubska - "Mama". To o nas wszystkich! Ważna myśl: każdego dnia jesteśmy inne, bo każdy dzień przynosi nowe wyzwania, każdy dzień to nowe okoliczności, a do tego taki charakter- "kobieta zmienną jest..." Laborantki dzisiaj zgodnie czują się jak Mama Królowa Lwica:)

Poczytajcie i posłuchajcie:

Jaka piękna mama, wiem że nie jest sama,
idzie tak swobodnie, fajnie ubrana.
jaka fajna mama, wiem że nie jest sama,
wygląda tak zacnie, lekko umalowana.

Mama niedźwiedzica, mama tygrysica.
Mama sarenka, mama zajęczyca.
Mama kura domowa, mama królowa lwica.
Mama gołębica spadła z księżyca.

Spacerują wszystkie po ulicach.










piątek, 23 maja 2014

Tutorial na Dzień Matki

Dzień Matki - brzmi patetycznie i dostojnie, reklamy trąbią o nim już od dwóch tygodni, a kwiaciarnie i wszelkiego typu sklepy z upominkami szykują się na szturm dzieci małych i dużych. Nawet sprzedaż skarpetek można podciągnąć pod promocję z okazji Dnia Matki. Przecież koniecznie coś tej Matce trzeba sprezentować...

Przyjrzyjmy się kim jest czczona z takim namaszczeniem Matka. W założeniu norm społecznych to kobieta poświęcająca się wychowaniu dzieci, a szerzej - ogarnięciu wszystkiego co dotyczy spraw domowych. To ta, która przytuli, pogłaszcze, podmucha gdy boli, pocieszy i wspaniałomyślnie przebaczy, gotuje wyśmienicie i jeszcze z uśmiechem sprząta, wstaje pierwsza i kładzie się ostatnia...

A co jeśli Laborantki obalą ten mit? Nie zgodzą się na ten lukrowany obrazek Matki prezentowany w mediach, szczególnie w reklamach, przyjęty za obowiązującą normę? W rzeczywistości Mamom też zdarzają się gorsze chwile, mają swoje grzeszki. O tym też trzeba głośno mówić, chociażby po to, żeby nie czuły presji bycia doskonałą za wszelką cenę. Bo przecież Mama ma prawo się zdenerwować, gdy po raz kolejny widzi dziurę na kolanie w nowych spodniach, gdy musi zrezygnować z planowanego od dawna babskiego wyjazdu, bo dziecko akurat zachorowało. Może mieć zły humor, nie uśmiechać się i nie żartować, bo po prostu nie ma ochoty. Może nie mieć sił, by pomóc w odrabianiu lekcji, gotować średnio dobre obiady, albo wcale nie gotować. Może nawet obrazić się i nie odzywać parę dni... No właśnie...może?

Laborantki mówią - może! Prawdopodobnie to niepedagogiczne, egoistyczne i mało nobliwe, ale to przecież codzienność wielu z nas. Dlatego wszystkim NIEPOKORNYM Matkom, Mamom i Mamusiom z okazji ich święta Laborantki dedykują KWIATOWĄ RÓZGĘ. Niech będzie przewrotnie symbolem przyzwolenia na matczyne ułomności.

Poniżej instruktarz wykonania kwiatowej rózgi - dla tych, którzy chcą obdarować swoje "niegrzeczne " Mamy samodzielnie zrobionym prezentem, albo dla samych Mam, które chcą zrelaksować się przy robótkach ręcznych:)

Potrzebne elementy: pistolet do kleju na gorąco; kilka groźnie wyglądających sprzętów typu: cążki, ew.kombinerki, sekator, nożyczki; garść prostych patyków słusznej długości (tu wiklina, może być z miotły:); opcjonalnie susz egzotyczny, a także wstążki, ozdobne tasiemki i kwiaty sztuczne, czyli to, co może spodobać się każdej Mamie.

 


1. sekatorem docinamy patyki na długość ok 70cm


 2. układamy je w ładną i poręczną wiązkę


3. związujemy końce wiązki sznurkiem (tu użyty jest sznurek papierowy z drucikiem,
który jest bardzo użyteczny we wszelkich robótkach, ale można go zastąpić zwykłym sznurkiem)


4.  z obu stron patykowej "rózgi", w miejscach wiązania sznurkiem, mocujemy wstążki i dekoracyjną tasiemkę, która pozwoli dekoracji zawisnąć. Tasiemkę i wstążki można dowiązać tak, by wisiały po obu stronach symetrycznie lub asymetrycznie.


5. klejem na gorąco doklejamy sztuczne kwiaty, grupując je po jednej stronie patykowej wiązki. Wybieramy największy kwiat jako centrum kwiatowej kompozycji, następnie dokładamy drobniejsze rośliny.







6. uzupełniamy aranżacje elementami suszu dekoracyjnego (odniesienie do kolorystyki wiązki patyków)





Wisząca kwiatowa rózga już gotowa! Można podarować ją Mamie:)


Kwiatową rózgę zgłaszamy do udziału w internetowej zabawie ogłoszonej przez zespół Art Piaskownicy pt: "Przepis na kwiaty".  Zajrzyjcie także tam!:)






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...